właśnie obejrzałam do końca i chyba muszę się z Tobą zgodzić. Ale powiem też, że mimo iż jest bardzo smutna to jest naprawdę dobra. Bardzo dobrze mi się ja oglądało i będę tęsknić.... Nie była tak niesamowicie absurdalna jak to niektóre telki bywają. Bardzo podobała mi się postać Lucreci, bardzo, Maite zagrała ja genialnie. No i ogromny plus za to, że główni bohaterowie nie robili sobie sami problemów poprzez niedopowiedzenia, szantaże itd, byli odważni, dążyli do celu. Świetnie.
Mi też się podobała i miło ją wspominam:) No i najlepsza rola Maite z tych, które widziałam
Mój grzech był fajną telką, ale żeby puścili to po raz 3? Być może, co nie zmienia faktu że lepiej jakby zakupili jakąś nową telke i ją emitowali.
Tak, wiem że Nie igraj z aniołem leci po raz 3, ale nie muszą wszystkich telenowel puszczać 3 razy. Tzn. nie mam nic przeciwko ponownych emisji telenowel ale nie w tak krótkim odstępstwie czasu. Mogliby powtórzyć Mój grzech, bo to była fajna telka, ale jeszcze nie teraz, za szybko. Zwłaszcza, że już ją powtarzali.
Głównie chodzi mi o to, żeby zamiast powtarzać telenowele kilka razy w krótkim odstępstwie czasu mogliby kupić jakąś premierę. A na powtarzanie mają czas.
z tego co pamiętam to mój grzech leciał od marca 2010 do sierpnia 2010 (premiera); gdzieś na przestrzeni 2011/2012 :)
Gdyby poczekali z trzecią emisją Mojego grzechu z 3-4 lata to fajnie by się powspominało. A właśnie, za pierwszym razem to po Nie igraj z aniołem leciał Mój grzech? Bo już nie mogę sobie przypomnieć. Sortilegio chyba leciało w jednym paśmie razem z Moim grzechem?
Nom. Mój grzech leciał zaraz po Nie igraj z aniołem. A Sortilegio to Zaklęta miłość? Bo jeśli tak to leciało chyba z Nie igraj z aniołem, a skończyło się chyba jak Mój grzech się zaczął